Kampania wyborcza dobiega końca. O północy zaczyna się cisza wyborcza i od tej pory wszystko w NASZYCH rękach.
Nie będę się silił na podsumowywanie kampanii, bo po pierwsze polityką interesuje się na tyle, na ile polityka interesuje się mną, a po drugie po co robić coś, co już zostało zrobione lepiej. Wobec tego, zamiast moich wynurzeń - cytat.
Rodacy, do urn!!!
Nie będę się silił na podsumowywanie kampanii, bo po pierwsze polityką interesuje się na tyle, na ile polityka interesuje się mną, a po drugie po co robić coś, co już zostało zrobione lepiej. Wobec tego, zamiast moich wynurzeń - cytat.
Jan Kasprowicz
Rzadko na moich wargach
Rzadko na moich wargach -
Niech dziś to warga ma wyzna -
Jawi się krwią przepojony,
Najdroższy wyraz: Ojczyzna.
Widziałem, jak się na rynkach
Gromadzą kupczykowie,
Licytujący się wzajem,
Kto Ją najgłośniej wypowie.
Widziałem, jak między ludźmi
Ten się urządza najtaniej,
Jak poklask zdobywa i rentę,
Kto krzyczy, iż żyje dla Niej.
Widziałem, jak do Jej kolan -
Wstręt dotąd serce me czuje -
Z pokłonem się cisną i radą
Najpospolitsi szuje.
Widziałem rozliczne tłumy
Z pustą, leniwą duszą,
Jak dźwiękiem orkiestry świątecznej
Resztki sumienia głuszą.
Sztandary i proporczyki,
Przemowy i procesyje,
Oto jest treść Majestatu,
Który w niewielu żyje.
Więc się nie dziwcie - ktoś może
Choć milczkiem słuszność mi przyzna -
Że na mych wargach tak rzadko
Jawi się wyraz: Ojczyzna.
[...]
Z tomu Księga ubogich (1916)
Rodacy, do urn!!!