Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2013

Telewizja dla bezrobotnych

Tak naprawdę nie tylko dla bezrobotnych – także dla pracujących na wieczornej zmianie, pracujących w domu, w tym matek i gospodyń domowych – ale tak popularnie określa się audycje nadawane przed południem w dni robocze. Inna, bardziej popularna nazwa to telewizja śniadaniowa. Prekursorem w Polsce jest oczywiście TVP i program „Kawa czy Herbata?”. Teraz wszystkie duże stacje telewizyjne prowadzą takie audycje na co najmniej jednym kanale. Niektóre telewizje śniadaniowe mają też swoje wydania sobotnio-niedzielne, dzięki czemu także ci pracujący w godzinach przedpołudniowych (najn-tu-fajf dżob) mogą doświadczyć niezwykłego wpływu tego specyficznego przekazu. Program śniadaniowy – taki, z którym ja się zetknąłem – to zwykle para mieszana prezenterów, zapraszających do studia celebrytów, ekspertów z różnych dziedzin, ludzi mających swoje pięć minut z powodu jakiegoś osiągnięcia lub sensacyjnego wydarzenia, często także kolegów z redakcji. Tematy dobierane są na zasadzie równej proporcji se