Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2014

Gap Year, czyli bloger marnotrawny

„Czas pomyka godzina za godziną”, miesiąc za miesiącem i tak minął już rok. Od ostatniego wpisu. Przez ten rok działo się trochę, moje pisanie przeniosło się gdzie indziej. Tak naprawdę nie wiedziałem – wrócę, nie wrócę… Czy jest sens wracać? – pytałem sam siebie. Gdy nie widzi się sensu, trudno o entuzjazm, zapał, zaangażowanie. Parę miesięcy nawet tu nie zaglądałem. Po paru miesiącach okazało się, że jednak ktoś tu dalej zagląda, czyta, komentuje. Niektóre wpisy, nawet te starsze, są odnajdywane i mają nowe komentarze, komentarze z czasu przerwy. Przejrzałem sobie niektóre i znalazłem taki: „Kolejny ciekawy blog, który został zamknięty...”. Jaki zamknięty? Co zamknięty? Kto powiedział, ze zamknięty?! Nawet jeśli kilka osób jeszcze tu zajrzy i przeczyta, a może coś mądrego odpisze na temat (a nie tylko wklei swój adres www celem autopromocji), to znaczy, że jest sens. Ideałem byłby powrót do tygodnika, tak jak w pierwszym roku, ale nie mogę tego obiecać. Niemniej, jak to powiedział m