Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2015

O trollach prywatnych i publicznych

Troll to stwór z mitologii skandynawskiej. Znany od wieków, w legendach i podaniach przybiera najróżniejsze rozmiary i oblicza. Jedno jest jasne – jest złośliwy, chciwy – krótko mówiąc, mało sympatyczny. W czasach internetowych trollem określa się aktywnego komentatora artykułów internetowych – upierdliwca, albo prowokatora, który dla wywołania kłótni lub po prostu zdobycia zainteresowania swoim komentarzem głosi kontrowersyjne poglądy, albo, niezależnie od swojego zdania, jest przeciw. Na zasadzie „nie bo nie”. Taki komentator wręcz pragnie odpowiedzi, a jeszcze bardziej świadomości, jaką frustrację wywołuje wśród tych, którzy chcieliby prowadzić dyskusję na serio. Jeszcze do niedawna trollowanie było bardzo skuteczne – denerwowało wielu. Z czasem ludzie przywykli i teraz takie komentarze pozostają bez odpowiedzi, albo jedyną odpowiedzią jest ostrzeżenie „Nie karmić trolla!”. Taki internetowy prowokator musi się teraz namęczyć intelektualnie, by wywołać burzę; zwykłe: „X to ubek” alb